Zastanawiałeś się kiedyś, ile trwa średni czas przebywania w witrynie twoich klientów, a ile wynosi z kolei średni czas trwania sesji w czasie oceny efektywności swojej domeny? Zbieranie informacji na temat średniego czasu trwania sesji, to jedna z głównych funkcji Google Analytics. Narzędzie GA gromadzi tego typu dane, jednakże nie są one zbyt wiarygodne, bo to proces dość skomplikowany i łatwo się w tym wszystkim pogubić. Sprawdźmy zatem do czego mogą się nam przydać tego typu informacje?
Spis treści:
- Dlaczego użytkownicy długo przeglądają stronę?
- Wyliczenia nie są zgodne ze stanem faktycznym
- Średni czas sesji
- Czy dane dotyczące sesji i czasu spędzonego w witrynie są przydatne?
- Wpływ jakości treści na czas trwania sesji
- Wykorzystanie heatmaps do analizy zachowań użytkowników
- Personalizacja treści dla lepszej retencji użytkowników
- Podsumowanie
Dlaczego użytkownicy długo przeglądają stronę?
Może się nam zdawać, że im więcej czasu użytkownik przebywa na stronie, tym większą odniesiemy korzyść. Niestety nie zawsze tak jest, bo 15 minut przeglądania strony może wynikać np. z problemu z nawigacją sklepu i niemożności znalezienia odpowiedniej podstrony lub konkretnego artykułu w sklepie, a nie z zapoznawaniem się z wartościowymi treściami na naszym firmowym blogu.
Wyliczenia nie są zgodne ze stanem faktycznym
Może także dojść do sytuacji, gdy otrzymamy nieprawdziwe dane. Google Analytics gromadzi dane za każdym razem, gdy dochodzi do jakiegoś działania w witrynie np. wyświetlenia podstrony, zdarzenia, dodania produktu do koszyka, zakupów itd., a następnie przesyła je do programu. Każda czynność ma odpowiednio mierzony czas, a mianowicie podana jest data wraz z godziną, minutą i sekundą. Można powiedzieć, że Google Analytics nadaje licznik czasu każdej czynności.
Wyobraźmy sobie taką sesję użytkownika:
A: 10:00:00 – był 30 sekund w witrynie
B: 10:00:30 – był 30 sekund w witrynie
C: 11:01:00 – program pokaże 0 sekund
Koniec: 11:01:30
Program GA działa na takiej zasadzie, że narzędzie odejmuje od siebie wartości czasu dotyczącego kolejnej czynności w witrynie, czyli od wartości B odejmujemy A i zostaje nam 30 sekund, dla wartości B wynik jest tożsamy. Problem zaczyna się, gdy klient wyjdzie z naszej strony, bo dla narzędzia GA nie ma właściwej wartości, której można by użyć w równaniu. W związku z tym program podaje nam 0, choć w rzeczywistości nie jest to zgodne z prawdą.
Kolejna ciekawą kwestią jest sytuacja, gdy sesja dotyczy witryny składającej się z jednej strony. W sytuacji, gdy nie dojdzie do żadnego zdarzenia, to sesja zostanie uznana za odrzucenie, a wskaźnik czasu przebywania w witrynie będzie pokazywać zero, bo Google Analitics nie umie wyliczyć, jak było naprawdę. Niestety te przykłady pokazują, że nie wszystkie dane zawarte w narzędziu są zgodne ze stanem faktycznym. Trzeba pamiętać także, że o godz. 00.00 wszystkie sesje są kończone i czas zliczany jest od początku. Jeśli współczynnik odrzuceń z wejść na stronę jest niski, to nie mamy się czym martwić, w przeciwnym razie trzeba kontrolować, czy wszystko jest ok.
Średni czas sesji
Średni czas sesji musi być liczony identycznie, jak czas spędzony w witrynie. Chcąc go otrzymać, trzeba zsumować czas przebywania na wszystkich podstronach serwisu lub od ostatniej liczby odjąć pierwszą.
A: 10:00:00 – był 30 sekund w witrynie
B: 10:00:30 – był 30 sekund w witrynie
C: 11:01:00 – program pokaże 0 sekund
Koniec: 11:01:30
00:30 plus 00:30 plus 00:00 – wiemy już, że tutaj znakuje się zero, ponieważ narzędzie nie umie wyliczyć ostatniej wartości. Z programu GA wynika, że sesja miała tylko minutę, co nie musi być zgodne z prawdą. Nie wiemy, jak długo klient przebywał na ostatniej podstronie.
Czy dane dotyczące sesji i czasu spędzonego w witrynie są przydatne?
W mojej ocenie tego typu informacje nie są dla nas zbytnio przydatne. Nie dowiemy się za wiele odnośnie zaangażowania klientów na naszej stronie, dlatego lepiej analizować metryki dotyczące zaangażowania. Umieśćmy na stronie śledzenie mikro-konwersji lub clickmap. Dowiemy się, co dokładnie robili na naszej stronie użytkownicy.
Wpływ jakości treści na czas trwania sesji
Jednym z kluczowych czynników wpływających na czas trwania sesji na stronie jest jakość treści. Jeśli użytkownik znajdzie ciekawe, wartościowe i angażujące treści, z dużą prawdopodobieństwem będzie chciał spędzić więcej czasu na przeglądaniu strony. Dlatego warto regularnie aktualizować treści na stronie, dbając o ich jakość i atrakcyjność dla użytkowników. Pamiętajmy także o odpowiednim formatowaniu treści, używaniu czytelnej czcionki oraz atrakcyjnych grafik, które zachęcą użytkowników do dłuższego przebywania na stronie.
Wykorzystanie heatmaps do analizy zachowań użytkowników
Heatmaps, czyli mapy ciepła, są doskonałym narzędziem do analizy zachowań użytkowników na stronie internetowej. Dzięki nim możemy dowiedzieć się, które elementy strony przyciągają uwagę użytkowników, a które są pomijane. Analiza heatmap pozwala nam lepiej zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po stronie, gdzie najczęściej klikają, czytają czy spędzają najwięcej czasu. Dzięki tym informacjom możemy zoptymalizować układ strony i treści, aby zwiększyć zaangażowanie użytkowników i poprawić średni czas trwania sesji.
Personalizacja treści dla lepszej retencji użytkowników
Personalizacja treści na stronie może znacząco wpłynąć na retencję użytkowników i czas trwania sesji. Dostosowanie treści do preferencji i zachowań użytkowników sprawia, że będą oni bardziej zaangażowani i skłonni do powrotu na stronę. Możemy wykorzystać narzędzia do segmentacji użytkowników i dostarczać im treści dopasowane do ich zainteresowań i potrzeb. Dzięki personalizacji treści możemy zwiększyć zaangażowanie użytkowników i poprawić średni czas trwania sesji na stronie.
Podsumowanie
Poprawianie średniego czasu trwania sesji na stronie jest kluczowym elementem optymalizacji strony internetowej. Warto zwracać uwagę na jakość treści, analizować zachowania użytkowników za pomocą heatmap, oraz personalizować treści dla lepszej retencji użytkowników. Dzięki tym działaniom możemy zwiększyć zaangażowanie użytkowników, poprawić wskaźniki konwersji i osiągnąć lepsze wyniki w marketingu internetowym.
Dodaj komentarz