Kategorie: Pozycjonowanie / Google Ads / Marketing / Narzędzia dla firm / Content Marketing / Social Media / WordPress

VD / Blog / Marketing / Dead-end page – czyli ślepy zaułek Internetu


Dead-end page – czyli ślepy zaułek Internetu



15 grudnia 2021 (Zaktualizowano: 23 września 2024) 6-8 min. czytania

Internet jest naprawdę ogromny, ciężko oszacować dokładnie jak wielkie są jego zasoby. Chociażby z tego względu, że liczba danych w Internecie, stale rośnie. Przyrost 20 GB na sekundę, był jeszcze jakiś czas temu aktualny, obecnie te liczby są znacznie większe i ciężko jednoznacznie je określić. Nie powinien dziwić fakt, że tak ogromny zbiór danych, zawiera także “ślepe zaułki”. Czym one są?

Czym jest dead-end page?

Dead-end page to określenie z języka angielskiego, które oznacza adres URL, który nie posiada żadnych linków wychodzących. Mówiąc prościej, można powiedzieć, że dead-end page to taka strona, która jest ślepym zaułkiem. Nie uda nam się dostać z niej na żadną inną stronę, możemy tylko z niej wrócić do poprzedniej przyciskiem “wstecz”. Taka strona nie będzie zatem uznawana za użyteczną dla użytkownika i będzie źle wpływała na pozycjonowanie witryny.

Dead-end page a SEO

Użytkownik, który trafi na stronę dead-end, będzie miał tylko jedno wyjście. Po prostu wrócić do poprzedniej strony. A to oznacza poważne konsekwencje z punktu widzenia pozycjonowania. Co dokładnie można wyróżnić?


Pozycjonowanie stron ⇒ sprawdź, jak pomożemy Ci zwiększyć liczbę zapytań dzięki Google.

Poproś o ofertę na współpracę →

lub zadzwoń: tel. 515 280 209

  • Czas sesji – czas przebywania użytkownika na danej witrynie będzie po prostu bardzo niski.
  • Współczynnik odrzuceń – będzie miał oczywiście bezpośrednie przełożenie na pozycjonowanie takiej witryny. Dead-end page sprawi, że współczynnik odrzuceń będzie po prostu wysoki, ponieważ nie będzie można odczytać, żadnej innej akcji od strony użytkownika dla tego typu strony.
  • UX – od dłuższego czasu wiemy już, że w celu zapewnienia wysokich pozycji w wynikach wyszukiwania, musimy skupić się na odpowiednim UX strony internetowej. Z punktu widzenia UX, dead-end page jest nie tyle co nieużyteczne, co szkodliwe. Dead-end page zamiast kreować pozytywne doświadczenia, robi rzecz zupełnie odwrotną. Zawodzi użytkownika.
  • Linki – również mają ogromne znaczenie w SEO. Skoro dana strona nie posiada żadnych odnośników to w żaden sposób nie będzie wpływała na decyzję Google przy określaniu pozycji w wynikach wyszukiwania.
Przeczytaj również  5 narzędzi do email marketingu

Dead-end page z punktu widzenia SEO, można określić w jednym zdaniu. Nie spełnia ona żadnych z ważnych czynników wpływających na pozycjonowanie, a zatem będzie przez algorytmy wyszukiwarki określana jako szkodliwa. Oczywiście jeśli nie będzie miała wartości dla robotów, to będzie to równoznaczne z brakiem wartości dla użytkowników.

Jak sprawdzić witrynę pod kątem dead-end page?

Teraz już wiemy, że dead-end page jest po prostu szkodliwym zjawiskiem w Internecie. Powinniśmy więc wiedzieć jak się przed nim bronić. Warto zaznaczyć, że może ona się pojawić na naszej witrynie na skutek przypadku, a nie celowego działania. Co możemy zrobić, aby sprawdzić czy nie posiadamy dead-end page? Są na to dwie metody:

  • Google Analytics – jeśli posiadasz własną stronę internetową, to prawdopodobnie nie trzeba Ci przedstawiać tego narzędzia. Z jego pomocą możesz przeanalizować poszczególne strony Twojej witryny, m.in. pod kątem przepływu użytkowników lub współczynnika odrzuceń. Sprawdzając poszczególne parametry będziesz mógł określić, czy dana strona jest typem ślepego zaułka.
  • Wcielenie się w rolę użytkownika – jest to bardziej empiryczne doświadczenie. Chodzi o to, że możesz sprawdzić poszczególne mechanizmy swojej strony pod kątem tego, jak korzystają z niej użytkownicy. Jeśli na końcu jakiegoś procesu, np. złożenia zamówienia, docierasz na stronę, na której nie możesz zrobić nic, poza jej zamknięciem – oznacza to, że jest to właśnie dead-end page.
Przeczytaj również  Marketing FMCG

Oczywiście jak najszybciej powinieneś zająć się niwelowaniem wpływu dead-end page na Twoją witrynę. Jeśli to możliwe niezwłocznie się jej pozbądź. Warto jednak zaznaczyć, że nie zawsze dead-end page będzie powodem do zmartwienia. 

Istnieją przecież potrzebne strony, które w naturalny sposób nie będą zawierały linków, takie jak strony rejestracji lub logowania. Dlatego sprawdzając naszą witrynę pod kątem dead-end page powinniśmy zawsze dokładnie przeanalizować daną stronę i ocenić sytuację. Może się okazać, że jest ona po prostu niezbędna, pomimo posiadania cech dead-end page.

Podsumowanie

Dead-end page to najprościej mówiąc ślepy zaułek w Internecie. To strona tego rodzaju, która nie posiada żadnych linków i jej wyświetlenie przez użytkownika, będzie prowadziło go tylko do wyjścia z niej. Z tego względu dead-end page będzie miało ogromny, negatywny wpływ na pozycjonowanie naszej strony internetowej, dlatego powinniśmy odpowiednio zadbać o to, by nasza witryna, nie posiadała tego typu stron. W przeciwnym razie, możemy na długo pożegnać się ze szczytem w organicznych wynikach wyszukiwania.


Dodaj coś od siebie i zostaw komentarz na temat "Dead-end page - czyli ślepy zaułek Internetu"

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *