Internet rzeczy w marketingu – Internet of Things = IoT

Siedzisz wygodnie na kanapie? Jesteś w ulubionej kawiarni? A może spędzasz przerwę w miejscu pracy? To nie ma znaczenia, po prostu rozejrzyj się wokół siebie. Na pewno zauważysz różnego rodzaju sprzęty elektroniczne. Trzymasz w ręku właśnie smartfon, czy może dostałeś powiadomienie, że Twój odkurzacz właśnie zakończył proces czyszczenia? To tylko jeden z wielu przykładów tego, jak działa Internet Rzeczy.

Czym jest Internet Rzeczy?

Internet Rzeczy to pojęcie, które przywędrowało do Polski z Zachodu, a po raz pierwszy zostało użyte w 1999 roku przez Kevina Ashtona. Internet of Things (IoT), to system gdzie przedmioty wykorzystując różnego rodzaju sensory, mogą się komunikować z komputerami, bez udziału człowieka. W efekcie tego niewiele osób zdaje sobie sprawę z Internetu Rzeczy, a w zdecydowanej większości z niego korzystamy.

Jak działa Internet Rzeczy?

Jednym z prostszych przykładów zastosowania Internetu Rzeczy są właśnie przedmioty smart home. Aby było możliwe działanie tego typu produktów, niezbędne są do tego urządzenia, które będą mogły zbierać te przeróżne sygnały z naszego otoczenia. Jak współcześnie doskonale zdajemy sobie już z tego sprawę – rolę takiego urządzenia przyjmuje najczęściej nasz smartfon.

Wszelkiego rodzaju urządzenia wchodzące w skład produktów smart home są łączone z naszym telefonem, aby móc nimi z jego poziomu zarządzać za pomocą aplikacji. W ten sposób możemy ustawiać nasz odkurzacz, oczyszczacze i nawilżacze powietrza, opaski sportowe, wagi łazienkowe itp. Tworzymy wokół siebie sieć urządzeń, które się ze sobą komunikują, nawet gdy tego nie kontrolujemy – tak właśnie jesteśmy świadkami działania Internetu Rzeczy.

Jak wykorzystywany jest Internet Rzeczy w marketingu?

Jak możemy się domyślać, tak rozbudowane zjawisko jakim jest Internet Rzeczy, jest wykorzystywane również na potrzeby marketingu. Połączone urządzenia są zazwyczaj za pomocą konkretnych aplikacji producenta i to z ich poziomu możemy właśnie zmieniać ustawienia sprzętów itp. A jak to w przypadku aplikacji bywa, ich producenci często w regulaminach korzystania zaznaczają, że będą wykorzystywali nasze dane np. do stosowania spersonalizowanych ofert produktów. 

Zbierane w ten sposób dane mogą posłużyć również do poznania naszego trybu życia, kiedy gotujemy, kiedy przebywamy w domu, w jakich porach dnia udajemy się na drzemkę lub oglądamy telewizję. Wszystko po to, aby marka mogła dostosować przekaz i trafić z nim do nas w najbardziej korzystnym dla niej momencie. Czyli takim, kiedy np. reklama nas nie rozdrażni. Jednak, aby lepiej zrozumieć zastosowanie IoTu w marketingu, przyjrzymy się jego konkretnym przykładom.

Przykłady zastosowania Internetu Rzeczy

Jak możemy zauważyć, Internet Rzeczy to prawdziwa skarbnica wiedzy dla producentów, a dla użytkowników ogromne udogodnienia. Nie dziwi więc fakt jego szerokiego zastosowania przez przeróżne firmy na całym świecie. Na co warto zwrócić uwagę?

• Xiaomi – chiński producent tworzy praktycznie wszystko, a zdecydowana większość rzeczy może być połączona z aplikacją mobilną. Aktualnie w swojej ofercie Xiaomi posiada nawet frytownice, urządzenia do gotowania ryżu, kuchenkę indukcyjną, a nawet mikrofalową. Oczywiście w aplikacji możemy zmieniać poszczególne ustawienia, a także otrzymujemy listę przepisów na proste dania.

• Nike – firmy nie trzeba nikomu przedstawiać. Znana marka m.in. obuwia sportowego, wyszła naprzeciw potrzebom swoich odbiorców i w swojej ofercie posiada buty z czujnikiem ruchu. W ten sposób możemy połączyć buty z dedykowaną aplikacją, gdzie będziemy mieli informację m.in. o odległości jaką przebiegliśmy. Dzięki temu nie musimy zabierać na wielokilometrowe biegi żadnych innych urządzeń.

• Nissan – w branży motoryzacyjnej postęp technologiczny widać na każdym kroku. Firmy na tym rynku także wykorzystują Internet Rzeczy. Od jakiegoś czasu Nissan dla konkretnych modeli swoich samochodów, oferuje specjalną aplikację. Dzięki niej możemy sprawdzić w telefonie jaki mamy poziom paliwa, sprawdzić czy zamknęliśmy szyby lub drzwi, a także zlokalizować samochód na zatłoczonym parkingu.

Przykładów Internetu Rzeczy w otaczającym nas świecie jest naprawdę mnóstwo, a ciągły postęp technologiczny niemalże gwarantuje, że tego typu rozwiązań będzie tylko przybywać.

Podsumowanie

Internet of Things – IoT, jest to system, w którym przedmioty komunikują się z innymi urządzeniami bez udziału człowieka. Możliwe jest to przez wykorzystanie różnego rodzaju sensorów. Najlepiej obrazują cały ten mechanizm, urządzenia z zakresu smart home. Otrzymując powiadomienie na nasz smartfon z aplikacji mobilnej, o wykonaniu czynności przez inne urządzenie np. odkurzacz, mamy do czynienia właśnie z Internetem Rzeczy. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza że rozwój tej technologii jest nieunikniony i ochoczo jest wykorzystywany m.in. w marketingu.